poniedziałek, 30 stycznia 2017

Pettson i Findus




Tytuł: Kiedy mały Findus się zgubił
Autor: Sven Nordqvist (tekst i ilustracje)
Przekład: Barbara Hołderna
Wydawnictwo: Media Rodzina (https://mediarodzina.pl)
Dla dzieci w wieku: 3+ 
Cena okładkowa: 23,90 zł

Pettson to pewien bardzo miły staruszek mieszkający w niedużym domu na wsi. Niby ma wszystko, czego potrzebuje, jednak czuje się nieco samotny. Twierdzi, że nie ożenił się w porę, a teraz to już na to za późno. Na szczęście ma bardzo uczynnych sąsiadów, którzy czasem odwiedzają go na kawę i pogawędkę. Przy jednej z takich okazji pani Andersson przynosi mu (w pudełku po mrożonym zielonym groszku) małego pręgowanego kociaka. Kociak, którego Pettson nazwał Findus (bo taka nazwa była nadrukowana na pudełku), zupełnie zmienia życie staruszka i tak zaczynają się przygody tej dwójki, opisane przez Svena Nordqvista. "Kiedy mały Findus się zgubił" opowiada o tym, jak Findus pojawił się w domu Pettsona, jak zmienił jego samotne życie, i jak obaj najedli się strachu gdy kociakowi zdarzyło się zgubić i bardzo wystraszyć węszącego wokół domu borsuka.

Findus ma pewne cechy, które ma niemal każdy kot: jest wszędobylski, uparty i ciekawy wszystkiego, wszędzie go pełno. Ale ma też pewną cechę, której inne koty nie mają - umie mówić ludzkim głosem (okazuje się to, gdy pewnego dnia dość autorytarnie żąda od Pettsona, by ten uszył mu szerokie spodnie na szelkach). Dotąd cichy dom Pettsona wypełnia się więc kocią bieganiną i gwarem. Bo ten kot nie tylko mówi, on się wręcz nie zamyka. Pod tym względem kogoś bardzo mi przypomina :-) Bo Findus oczywiście jest kotkiem, ale takim, w którym niejedno dziecko znajdzie coś z siebie samego (szczególnie te dzieci, którym niełatwo jest usiedzieć w miejscu). A i niejeden rodzic pewnie zauważy te analogie. Dla mnie była szczególnie widoczna w innym tomie, w momencie gdy Findus skacze Pettsonowi po brzuchu bladym świtem uważając, że już pora wstawać...

Wydawnictwo podaje, że seria o Pettsonie i Findusie jest przeznaczona dla dzieci w wieku od lat 3. Co nie znaczy, że historie nie nadają się dla dzieci starszych. Seria ma podobno sporo fanów także wśród dorosłych. Polecamy, nie tylko miłośnikom kotów :-)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz